Recenzje co wtorek! MARC JACOBS 2 paletki cieni grzechu warte?
- Cześć Ola! Odpowiadają wszyscy w pokoju, siedzący w kółku.
Tak właśnie wyobrażam sobie spotkanie AC, czyli Anonimowych Cienioholików, które mam wrażenie ma prawo bytu w dzisiejszych czasach.
Jeśli tak jak ja macie tendencje do wydawania ostatnich pieniędzy na cienie do powiek, to powiem tylko jedno. WITAM W KLUBIE.
Zapewne doświadczyliście tego uczucia 'motylków w brzuchu', ludzie mówią, że czuje się to podczas zakochania.
Zatem ja zakochuję się bardzo często!
Ale w cieniach. ;)
Moja pierwsza recenzja kosmetyczna musiała zatem dotyczyć właśnie tego magicznego wynalazku, jakim są cienie do powiek.
Na ruszt wrzucam aż dwie paletki które mają w sobie aż 7 cieni marki dostępnej na wyłączność w Sephora MARC JACOBS
Te dwie paletki mają typowo dzienne kolory, każdy znajdzie coś dla siebie.
< Paletka 206 'The Lolita' idealne rozwiązanie dla osób lubiących chłodne odcienie brązu. Przeważają w niej jasne odcienie (aż 4/7), 3 maty, 3 satyny i 1 opalizujący na różowo jasny cień, który skradł moje serce.
Paletka 212 'The Dreamer' >
To jest to co tygryski lubią najbardziej. Przynajmniej ja. Kolory idealne dla błękitnych oczu, w szczególności obłędna opalizująca na złoto pomarańczowa 'cudowność'. Tak zakochałam się w niej!
3 maty, 3 satyny, 1 opalizujący <3
I jak to jej nie kochać.
212 The Dreamer
Krycie cieni: 5/5
Trwałość*: 5/5
Konsystencja: 6/5 <3
206 The Lolita
Krycie cieni: 5/5
Trwałość* 4/5 (niestety ciemny cień po paru godzinach wytraca kolor)
Konsystencja: 5/5
Cena: 259zł / do zakupienia na SEPHORA.PL
*trwałość : testowane na bazie Color Tattoo Maybeline Cream.
Znacie kosmetyki marki Marc Jacobs?
Jeśli tak dajcie znać, co jeszcze warto u nich kupić :).
Buziaki!
OLA <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz